Podobno każda dorosła kobieta przynajmniej raz w życiu dostała od jakiegoś faceta niechciane zdjęcie przedstawiające to, co znajduje się w jego bokserkach lub otrzymała od kogoś kompletnie nieznajomego bezpośrednią propozycję pójścia z nim do łóżka.
Nie wiem czy kiedykolwiek zwróciłeś na to uwagę, ale większości ludziom wydaje się, że jedynie osiąganie ambitnych celów pociąga za sobą jakiekolwiek koszty.
Poczucie winy to jedna z tych emocji, która pomimo, że nie jest dla nas przyjemna, to jest nam niestety bardzo potrzebna. Bowiem to właśnie odczuwanie winy reguluje w istotny sposób nasze zachowanie i odpowiada za to, że...
Większość z nas żyje w przekonaniu, że o sukcesie w relacjach damsko-męskich decyduje przypadek. Że nie mamy wpływu na to, czy, gdzie i kiedy poznamy „tego jedynego” lub „tą jedyną”. Że albo ma się szczęście w szukaniu drugiej połówki albo nie. Rzeczywistość jest niestety nieco inna.
Odkąd tylko pamiętam: zawsze fascynowały mnie piękne kobiety. Tak, jak ma większość facetów: chciałem je zdobywać, chciałem się nimi otaczać i chciałem z nimi być.
Jeżeli choć raz w życiu jakaś kobieta, na której Ci zależało przestała się do Ciebie nagle odzywać lub zrezygnowała z dalszych spotkań z Tobą, to doskonale zdajesz sobie sprawę z tego, jak bolesne potrafią być takie sytuacje.
Wiele lat temu ktoś sobie wymyślił, że „przeciwieństwa się przyciągają”. Że jeśli partnerzy znacząco różnią się od siebie, to dzięki temu świetnie się uzupełniają. Że niczym yin i yang tworzą wtedy perfekcyjne połączenie. Ale czy na pewno?
Jako trener i psycholog mam na co dzień do czynienia z osobami będącymi w różnym stanie psychicznym i emocjonalnym. Przychodzą do mnie zarówno ludzie, którzy ogólnie czują się świetnie, jak i tacy, którzy np. od kilku miesięcy cierpią z powodu obniżonego nastroju.
Na blogu dzieli się swoimi przemyśleniami, wiedzą i doświadczeniem, dzięki którym możesz poprawić swoje życie osobiste, relacje i biznes.